Czasami nasze wybory mogą sprawić, że możemy nakarmić
naszego „ducha” pozytywnymi wibracjami za sprawą samych siebie i pięknych
widoków, których po prostu w ciągłym pośpiechu nie zauważamy … Praca, dzieci, codzienny natłok spraw nie pozwala nam
pomyśleć po prostu o sobie, swoich pragnieniach i marzeniach. Czasem
wystarczy tylko chwila, by popatrzeć jaki świat jest piękny. Czasem warto się
zatrzymać, rozejrzeć dookoła i pomyśleć „tak, ta chwila jest tylko dla mnie”. Jako
mama dwójki dzieci, wciąż zabiegana mogę powiedzieć, że często niestety ja
jestem na ostatnim miejscu. Ale … może warto w końcu to zmienić? Oczywiście, że warto!
Nawet kilka minut dziennie dla siebie może sprawić, że cały świat będzie
jeszcze piękniejszy niż jest. Choć … świat jest przecież piękny, tylko my
czasami nie mamy chwili by to dostrzec, czyż nie?
Kilka dni temu pojechałam załatwić sprawę „na mieście”.
Wybrałam się autobusem, po drodze minęłam zamarzniętą Wisłę. Pomyślałam sobie
wtedy, że wygląda pięknie i muszę kiedyś przyjechać w jej okolice aby sobie
spokojnie na nią popatrzeć. Potem jednak mój wewnętrzny głos podpowiedział mi,
że przecież nie prędko trafi się ta właśnie chwila i może warto wykorzystać fakt, że
akurat jestem w tym miejscu „tu i teraz”? W drodze powrotnej, zamiast wsiąść do
autobusu, dwa przystanki szłam na piechotę. Przechodząc przez most, miałam
wielką przyjemność popatrzeć na cudowną rzekę, pełną tylu tajemnic ile czasem
nosi w sobie każdy z nas. To było wspaniałe uczucie, jakiś pan łowił ryby, niczym się nie
przejmując i nigdzie się nie spiesząc, to był naprawdę miły widok. Polecam
każdemu rozejrzeć się i dostrzec jaki świat jest piękny. Tylko 5 minut może czasem sprawić, że poczujemy odrobinę spokoju, którego tak bardzo potrzebujemy w dzisiejszym, pędzącym świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz