środa, 19 lutego 2014

"Było sobie życie" czyli Focus Pobudza Neurony w Wola Parku.



„Było sobie życie” to kultowa bajka o funkcjonowaniu naszego organizmu. W sposób łatwy, prosty i przyjemny pokazuje dzieciom i nie tylko ja zbudowane są komórki, co się dzieje gdy kichamy czy też jak może się skończyć nie umycie zębów. Któż z nas – dorosłych nie oglądał Mistrza, który czuwa aby wypłukać nieczystości z oka? Mam wrażenie, że wydawca kolekcji mocno skupił się obecnie na reaktywacji tych cudownych bajeczek i bardzo dobrze! Nie dość, że możemy sami odświeżyć własne wspomnienia, to jeszcze nasze dzieci również będą doświadczały nauki o własnym ciele.

W ostatni weekend miałam wielką przyjemność odwiedzić Interaktywny Park Naukowy „Było sobie życie” w Centrum Handlowym Wola Park. Moja 4-letnia córka była zachwycona możliwością podziwiania komórek pod mikroskopem czy obejrzenia jednej części bajki w specjalnym namiocie. To było ciekawe doświadczenie również dla mnie – jako mama przekonałam się na własne oczy, że moje dziecko jest żywo zainteresowane tym, co znajduje się w „naszym środku”. Przez dobre 20 minut dziecko uczyło się razem z p. Animatorką o organach, wyjmując poszczególne narządy: żołądek, cewkę moczową, jelito, serce itp. ze specjalnego manekina. Cieszę się, że centrum handlowe organizuje takie akcje, bo wiem, że dla niego liczę się nie tylko jako klient zostawiający pieniądze w kasie. Jestem wdzięczna za bezpłatną możliwość edukacji w jakże przyjazny i jasny sposób.

Interaktywny Park Naukowy „Było Sobie Życie” w warszawskim Wola Parku można odwiedzać jeszcze do 2 marca 2014r. Polecam, to wspaniała zabawa i nauka w jednym, dla dorosłych również.










poniedziałek, 10 lutego 2014

Zatrzymaj się na chwilę i popatrz jak jest pięknie!



Czasami nasze wybory mogą sprawić, że możemy nakarmić naszego „ducha” pozytywnymi wibracjami za sprawą samych siebie i pięknych widoków, których po prostu w ciągłym pośpiechu nie zauważamy … Praca, dzieci, codzienny natłok spraw nie pozwala nam  pomyśleć po prostu o sobie, swoich pragnieniach i marzeniach. Czasem wystarczy tylko chwila, by popatrzeć jaki świat jest piękny. Czasem warto się zatrzymać, rozejrzeć dookoła i pomyśleć „tak, ta chwila jest tylko dla mnie”. Jako mama dwójki dzieci, wciąż zabiegana mogę powiedzieć, że często niestety ja jestem na ostatnim miejscu. Ale … może warto  w końcu to zmienić? Oczywiście, że warto! Nawet kilka minut dziennie dla siebie może sprawić, że cały świat będzie jeszcze piękniejszy niż jest. Choć … świat jest przecież piękny, tylko my czasami nie mamy chwili by to dostrzec, czyż nie? 

Kilka dni temu pojechałam załatwić sprawę „na mieście”. Wybrałam się autobusem, po drodze minęłam zamarzniętą Wisłę. Pomyślałam sobie wtedy, że wygląda pięknie i muszę kiedyś przyjechać w jej okolice aby sobie spokojnie na nią popatrzeć. Potem jednak mój wewnętrzny głos podpowiedział mi, że przecież nie prędko trafi się ta właśnie chwila i może warto wykorzystać fakt, że akurat jestem w tym miejscu „tu i teraz”? W drodze powrotnej, zamiast wsiąść do autobusu, dwa przystanki szłam na piechotę. Przechodząc przez most, miałam wielką przyjemność popatrzeć na cudowną rzekę, pełną tylu tajemnic ile czasem nosi w sobie każdy z nas. To było wspaniałe uczucie,  jakiś pan łowił ryby, niczym się nie przejmując i nigdzie się nie spiesząc, to był naprawdę miły widok. Polecam każdemu rozejrzeć się i dostrzec jaki świat jest piękny. Tylko 5 minut może czasem sprawić, że poczujemy odrobinę spokoju, którego tak bardzo potrzebujemy w dzisiejszym, pędzącym świecie.